Saturday, December 15, 2007

Salon gentelmenów


















5 comments:

Anonymous said...

to był bardzo fajny wieczór... :D
Tylko dobór zdjęć nie do końca trafny - były lepsze fotki niż te, któe zamieściłeś.
I na przyszłość trzeba popracować nad kadrowaniem.

Anonymous said...

Burżuje ^_^

Anonymous said...

No pięknie, pięknie... Wszystko fajnie tylko jedna sprawa. Czemu mnie tam nie było???

Anonymous said...

Czy kolega Filozof dotrwał do końca imprezy w kompletnym stroju?

Ja, podobnie jak Adam, czuję się haniebnie pominięty ;)

Anonymous said...

Kolega filozof był przez cały czas ubrany, o dziwo. Nie wiem co prawda, w jakim stroju wracał do domu, ale teraz choruje.... :D

Nie czujcie się pominięci. To było po prsotu spotkanie gentlemanowo - fajczarskie ;) Tylko zdjęć z fajkami na razie nie ma.